- Zanim... zanim tam pójdziemy... do jaskini, cokolwiek miałby to oznaczać.... Musisz coś o mnie wiedzieć.
- Ach... To! Dziękuję. Bardzo ci dziękuję.
„To”, czyli ten blog.
Mam za sobą koszmarną, bezsenną noc: Co Nika powie, gdy przeczyta o odciskach palców na drenie? Czy będzie jeszcze chciała za mną gadać? A może z miejsca zgłosi to na policję?
Nie zgłosiła. Przyszła do mnie z samego rana.
- Przeczytałaś?
Skinęła głową.
- Wszystko?
- Wszystko.
- I co teraz?
- Tym bardziej musisz doprowadzić to końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz